sobota, 15 sierpnia 2015

Miasto - Opowiadanie.

Obudziłem się dzisiaj o 14. Zobaczyłem, że po drugiej stronie łóżka nie ma Malfoy'a. Postanowiłem Go szukać. Po dłuższym czasie, znalazłem w kuchni. Jadł moje paszteciki. Przyłączyłem się, bo byłem bardzo głodny. Po zjedzeniu pasztecików wróciliśmy do sypialni, i w końcu postanowiliśmy się ubrać w coś normalnego. Mieliśmy zamiar zrobić coś ważnego, ale do pokoju wpełzła nam Hermiona.  Zaczęła gadać coś o książce którą przeczytała, Malfoy nie wytrzymał i wyrzucił ją. Hermiona zaczęła drzeć się jak opętana..  Już się do siebie zbliżaliśmy już miało się zacząć.. Nagle przez okno wszedł nam Ron. Draco nie mógł pohamować złości. Ron niby '' przypadkiem'' wypadł przez okno, ale ja wiem że to była sprawka Malfoy'a. Już byliśmy coraz bliżej siebie, ale niestety.. do pokoju wszedł Zgredek! Mój przyjaciel! Ucieszyłem się że przyszedł, ale kiedy zaczął skakać po łóżku niestety.. Byłem zmuszony się z nim pożegnać. I tak mieliśmy ważną sprawę do załatwienia. No i wreszcie.. Sami.. Nikt nam nie przeszkodzi....   Pójść do miasta.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Takie sobie krótkie opowiadanie. A no tak, jestem Weronika. Pozwolono mi tutaj pisać. Myślę, że moje opowiadania Wam się spodobają, bo będą takie troszkę.. ŚMIESZNE? No cóż.. do następnego posta!

Adios. ~ Veraa ;3

2 komentarze:

  1. Przez Ciebie dostałam jakiś atak drgawek. Ty, śmieszko, Ty !
    No w końcu ktoś napisał cokolwiek co nie jest ponure.
    Po za tym :
    Serdecznie witam ! <3
    ______________________
    ~SLY.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hm... Nie spodziewałam się tego XD Ale jest dobrze! c:

    OdpowiedzUsuń

Część 1:
Bajka o Śmierci

Autorstwa Arachne